Życie ma swoje sposoby. Nasze życie ma swoje sposoby na nas. Często popędza nas przez dni i zadania, przez naszą pracę i obowiązki. Ale co by było, gdyby istniał sposób na życie, który pozwala nam czuć się mniej pośpiesznie, a nawet bezsilnie?

Taki, w którym naprawdę czujemy, że mamy wybór. A sposób, w jaki żyjemy, jest naprawdę zgodny z naszą własną drogą, dając nam poczucie sensu i związku z tym, co robimy w naszym życiu.

Być może słyszałeś o intencjonalnym życiu, jeśli nie, pozwól, że przedstawię ci to z mojej perspektywy i doświadczenia.

Chciałbym podejść do tego z dwoma pytaniami:

Dlaczego robię to, co robię w ciągu moich dni?

Kim w tym wszystkim jestem? Czy to jest sposób, w jaki chcę być?

Nasza praca zajmuje większość naszego czasu - dlaczego to robimy? Czy tylko po to, by zarabiać pieniądze, czy też odnajdujemy w niej głębszy sens? Gdybyśmy mieli wymienić intencję stojącą za pracą, którą wykonujemy, co by to mogło być?

"Wykonuję tę pracę z zamiarem służenia innym poprzez...".

"Wykonuję tę pracę z zamiarem włożenia w nią serca".

Niezależnie od okoliczności, jakie przynosi życie, istnieje wiele sposobów reagowania. Często reagujemy nieświadomie, nie zdając sobie nawet sprawy z dynamiki, w jaką się wplątujemy. Jeśli cofniemy się o krok i zajmiemy się drugim pytaniem, będziemy mieli możliwość ponownego ustawienia się.

"W tej sytuacji chcę być tym, który wnosi do niej spokój, więc pozostaję otwarty na to, co druga osoba ma do powiedzenia".

"W tym zadaniu chcę być tym, który..."

Świadome życie obejmuje również kwestię konieczności. Czy to, co robię w ciągu dnia, jest naprawdę konieczne, czy przyczynia się do tego, co chcę pielęgnować?

Prowadzi to nieco głębiej do naszych podstawowych wartości, tych, które świadomie lub nieświadomie umieściliśmy w centrum naszego życia, skąd kierują naszymi ruchami, zachowaniem i decyzjami. Jest to potężna rzecz, której warto się przyjrzeć, bardzo wzbogacająca, a także wyzwalająca, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, co naprawdę chcemy robić i z jaką intencją.

Istnieje prosty sposób na odkrycie naszych podstawowych wartości. Robię to, gdy czuję, że moje życie wymaga subtelnego przewartościowania lub gdy wydaje mi się, że raczej żyję, niż żyję.

Oto jak to zrobić:

1. Wyszukaj listę wartości w Internecie.

2. Albo poproś kogoś, aby ci je przeczytał, albo sam przejrzyj je słowo po słowie, abyś mógł poczuć, które z nich rezonują, czują się dla ciebie ważne. (Naprawdę pomijamy tutaj koncepcje innych i wybieramy własne, a nie to, co uważamy, że "powinniśmy" wybrać).

3. Podążając za tym, co rezonuje (bez wyjaśniania tego sobie), zapisujesz je.

4. Skróć listę słów do 10.

5. Następnie do 5.

6. A następnie do 3 - jeśli możesz - aby Twoje wartości były dla Ciebie tak jasne, jak to tylko możliwe.

Ponieważ to jest twój kompas. Z tego miejsca możesz dostosować swoje codzienne życie do tych podstawowych wartości, które wydają się być sposobem, w jaki chcesz kształtować swoje życie. Ustalenie intencji opartej na tych wartościach na dany dzień rano lub rozpoczęcie nowego zadania z krótką celową lokalizacją. Nie zajmuje to dużo czasu, na początku może wydawać się czymś nowym, ale z czasem zauważysz pozytywny wpływ na swoje życie, na sposób, w jaki podchodzisz do rzeczy i na to, jak się czujesz.

Ciesz się życiem, naprawdę.