Portugalia przeżywa decydujący okres i jest tak bogata w potencjał, pełna talentów i przyciąga rosnące międzynarodowe zainteresowanie. Jako osoba, która uważnie śledzi te wydarzenia i uczestniczy w konferencjach branżowych, aby być na bieżąco i dzielić się tym, co dzieje się w ekosystemie technologicznym i inwestycyjnym tego kraju, wyjechałem z SIL Investment Pro z mieszanymi uczuciami. Panele były wypełnione ważnymi refleksjami na temat nieruchomości, polityki mieszkaniowej i przyszłości rynku, ale szczerze mówiąc, czegoś brakowało.

Wśród dyskusji na temat kryzysu mieszkaniowego, finansowania i polityki miejskiej, prawie nie było poważnej wzmianki o zdolności sektora budowlanego do zapewnienia rzeczywistych, skalowalnych rozwiązań. W świecie, w którym budownictwo modułowe i nowoczesne technologie budowlane pozwalają na ukończenie całych bloków mieszkalnych w ciągu miesięcy, a nie lat, Portugalia wciąż tkwi w powolnym tempie. Problem nie polega na tym, że nie wiemy, jak budować szybko i dobrze, ponieważ mamy już przykłady, takie jak portugalska firma budowlana Casais, ale raczej na tym, że nie wykorzystujemy efektywnie dostępnych nam narzędzi.

Równie nieobecny był jasny przekaz ze strony urzędników państwowych dotyczący długoterminowych rozwiązań lub spójnej polityki, która mogłaby pomóc Portugalii zrównoważyć presję inwestycji zagranicznych z pilną potrzebą utrzymania przystępności cenowej dla obywateli Portugalii. Wraz z napływem większej liczby międzynarodowych nabywców, rosnący popyt jest nieunikniony. Ale gdzie jest plan zapewnienia, że miasta nie wyceniają swoich własnych mieszkańców?

Nie chodzi tylko o nieruchomości; dla mnie chodzi o to , jak kształtujemy Portugalię przyszłości. Potrzebujemy krajowej strategii, która w zintegrowany sposób zajmie się mieszkalnictwem, infrastrukturą i zatrzymywaniem talentów. Moim zdaniem jedną z największych niewykorzystanych szans jest obecnie możliwość wykorzystania bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) jako katalizatora nie tylko innowacji cyfrowych, ale także szerszego rozwoju gospodarczego.

Portugalia już teraz przyciąga uwagę w globalnej przestrzeni technologicznej. Od sztucznej inteligencji po infrastrukturę chmurową, centra danych i startupy - jesteśmy na radarze. Jeśli uda nam się stworzyć środowisko fiskalne i polityczne, które zachęci zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych inwestorów do budowania i skalowania tutaj, możemy zobaczyć efekt domina: wyższe pensje, lepsze miejsca pracy i większą konkurencję i jestem pewien, że nie będzie to dotyczyło tylko technologii, ale wszystkich sektorów.

Kredyty: Dostarczone zdjęcie; Autor: Paulo Lopes;

Aby to urzeczywistnić, musimy nagradzać inwestycje, które przynoszą wartość: miejsca pracy, innowacje i infrastrukturę. Oznacza to oferowanie zachęt podatkowych, ograniczanie biurokracji i wspieranie firm, które długoterminowo angażują się w Portugalii. Jeśli chcemy powstrzymać nasze talenty przed wyjazdem, musimy sprawić, że pozostanie w Portugalii będzie opłacalne nie tylko dla deweloperów i inżynierów, ale także dla budowniczych, architektów i tych, którzy dostarczają wysokiej jakości mieszkania na dużą skalę.

Prawda jest taka, że budowanie przystępnych cenowo domów nie musi oznaczać budowania powoli lub tanio. Inne kraje to udowodniły. Potrzebna jest wola działania, odwaga, by przebrnąć przez biurokrację i odpowiedzialność, by przedkładać wyniki nad ideologię. Jeśli jest jedna rzecz, której brakowało mi w tym roku na SIL, to było to poczucie przywództwa lub takie, które bierze na siebie odpowiedzialność za wyzwania i określa plan, nie tylko dla nagłówków gazet, ale dla ludzi, którzy żyją i pracują tutaj każdego dnia.

To wyjątkowa okazja dla Portugalii. Jeśli zrobimy to dobrze, możemy stworzyć zrównoważony ekosystem: witając zagranicznych nabywców bez wypierania miejscowych, przyjmując globalny kapitał bez utraty tożsamości narodowej i rozwijając technologię bez pogłębiania nierówności.

Nie jesteśmy daleko. Elementy są tutaj. To, czego teraz potrzebujemy, to porozumienie między rządem, przemysłem i obywatelami. Portugalia ma szansę dać przykład Europie, pokazując, jak mały kraj z wielkimi pomysłami może stworzyć przestrzeń dla wszystkich.